wtorek, 20 stycznia 2015

Byle do wiosny...



Wczoraj był ponoć najbardziej depresyjny dzień w roku. U mnie trochę się to sprawdziło. Co najbardziej pomaga mi na zimową chandrę? Wyplatanie :)
Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam kilka nowości. 




Kanciasty gazetnik z mieszanki ulotek reklamowych
                      




Koszyk idealny do przechowywania kolekcji filmów, wypleciony z harlequinów

   


  Duży szary kosz z gazet codziennych...

                   



... w którym dodałam trochę bieli

                       







Ta kolorystyka bardzo przypadła mi do gustu, dlatego już myślę nad kolejnymi przedmiotami :)
 Zatem idę wyplatać, czekając na wiosnę.

Pozdrawiam i zapraszam na fanpage

2 komentarze: